Jakie buty do ćwiczeń?            

Jakie buty do ćwiczeń?            

Jeśli tylko w początkowej fazie zauważymy, że dziecko koślawi nóżki, to nie powinniśmy kupować mu butów, które będą stabilizowały stopy? Otóż, w większości przypadków nie, ale dla spokoju zawsze możemy poradzić się specjalisty. Zazwyczaj jednak powinniśmy dziecko wspomóc poprzez umożliwienie mu ćwiczenia mięśni stóp. Możemy to robić każdego dnia pozwalając malcowi biegać boso po domu lub na dworze po miękkiej nawierzchni. Wielu lekarzy twierdzi, żeby kupować z wysokim zapiętkiem, żeby usztywnić piętę przy koślawieniu. Moim zdaniem jest to założenie błędne. Sztywny but w końcu działa, ale tylko pozornie, gdyż po założeniu go rodzic rzeczywiście widzi, że „jest prosto”, ale po zdjęciu buta stopa znów mocno ucieka. Mięśnie odpowiadające za pracę stopy nie są aktywizowane, więc w rezultacie wada się pogłębia. A wkładki? Wkładki do butów są półśrodkiem przy niektórych wadach, ale używanie ich musi być wspomagane ćwiczeniami. Wkładki nie mogą również nam zastąpić rehabilitacji nawet, jeśli są one wykonane na zamówienie. Trzeba nauczyć mięśnie takiej pracy, aby mogły utrzymać odpowiednio piętę. Jeśli zatem zauważamy, że malec ma wadę postawy, powinniśmy udać się z nim do lekarza, który to oceni. W dalszej kolejności warto skorzystać z porady fizjoterapeuty, który dobierze odpowiedni zestaw ćwiczeń oraz pokaże, jak je poprawnie wykonywać. Oczywiście później można je już samodzielnie wykonywać w domu. Dodatkowo zdecydowana większość wad możliwa jest do uniknięcia. Jeśli nie musimy ingerować przesadnie w pracę ciała, nie róbmy tego. Obserwujmy dzieci i jeśli wada się pogłębia zamiast samoistnie regulować to znak, że należy zgłosić się do specjalisty. Na co dzień na pewno wszelkie „niedoskonałości” warto próbować skorygować ćwiczeniami, a nie butami, czy wkładkami. A czy warto dobierać małemu sportowcowi specjalistyczne buty do poszczególnych dyscyplin? Na pewno, ale również tutaj zalecam dokonywanie wyborów zgodnych z tym, o czym mówiłem wcześniej, czyli kupować buty miękkie, elastyczne. Takie, w których nie ma podwyższonej pięty.

Dodaj komentarz